[TEST] HTC One M9 – Recenzja

Firma HTC w swoim słowniku nie posiada słowa „rewolucja”. Od narodzin pierwszego One starają się rozwijać swój produkt. Pracować nad nim i go dopracowywać. Idą wcześniej obraną drogą, podczas gdy inni reagują na zapotrzebowanie rynku w bardziej radykalny sposób. Kto ma racje? Czyj sposób jest lepszy?

1.Wygląd

One M9 nie różni się bardzo pod względem wyglądu od poprzednika, One M8. Co rzuca się w oczy przy pierwszym spojrzeniu to kolorystyka i zakrzywienie. Urządzenie jest dwukolorowe, złoto-srebrne lub srebrno-szare. Zakrzywienie bardziej scala przód z tyłem telefonu. Czy te zmiany wyszły na lepsze? Niestety nie. Obie powodują, że M9 wygląda gorzej od eleganckiego, stonowanego M8. O ile gorzej? Niewiele. To wciąż bardzo ładny, bardzo dobrze zbudowany telefon. W tych zmianach można dostrzec użytkowe plusy. Zakrzywienie zapewnia lepsze trzymanie, niewyślizgiwanie się urządzenia z dłoni. Jak już zaczniecie go używać to zorientujecie się, że także przyciski zmieniły swoje położenie na bardziej rozsądne. Już nie trzeba być palcową baletnicą, żeby go obudzić. Problem, który nie został rozwiązany i który istnieje w większości dużych smartfonów to ciężka obsługa z użyciem jednej ręki. Góra ekranu jest poza zasięgiem naszych palców. Denerwuje to szczególnie w przypadku używania przeglądarki. Klawisze powrotu czy wyszukiwania znajdują się zwykle na górze. Apple czy Samsung, z którymi HTC konkuruje, rozwiązało ten problem poprzez zmiany w oprogramowaniu (np. podwójne kliknięcie powoduje zjechanie paska niżej). W HTC tego nie zrobiono. Szkoda.

Opinia: One M9 jest bardziej funkcjonalny od poprzednika, ale niestety odrobinę brzydszy. Wciąż jednak bardzo ładny.
Ocena: 4.5/5

2. Ekran

HTC nie zdecydowało się na użycie ekranu o rozdzielczości 2K. Postanowili pozostać przy rozdzielczości Full HD i niemal identycznym ekranie jak w poprzedniku. Ekrany 2K posiadają dwa razy większą rozdzielczość niż Full HD. Oznacza to, że tekst i zdjęcia są wyraźniejsze. Ale czy tę różnicę widać aż tak bardzo na 5-calowym ekranie, żeby miała istotne znaczenie? Moim zdaniem nie. Pikseli na cal HTC ma więcej niż iPhone 6. 441 do 326. To całkowicie ją niweluje. Wszystko jedno czy masz oko jeża czy człowieka ciężko będzie Ci zauważyć pojedyncze punkciki na ekranie One M9. Jednym słowem brak 2K nie jest problemem. Biorę minimalnie, wręcz niezauważalnie gorszy ekran w zamian za dłuższą pracę baterii. Jeśli jest jakaś rzecz, którą bym chciał aby HTC poprawiło to przenosiny z technologii LCD do AMOLED. Technologii, którą Samsung wykorzystuje perfekcyjnie, robiąc najlepsze na rynku ekrany. LCD nie daje tak dobrego kontrastu i czerni. Jasność mogłaby być lepsza o te 10-15%. Ogólnie ekran odstaje właśnie o te 10-15% od najlepszego ekranu Samsunga Galaxy S6 i może o 5% od Apple iPhone 6 Plus. To wciąż jest bardzo dobry wynik.

Opinia: Pozostawia niewiele do życzenia. Ale jednak pozostawia.
Ocena: 4.5/5

3. Oprogramowanie

HTC One M9 używa oczywiście Androida Lollipop. Jednak, nałożona jest na niego nakładka HTC Sense 7. Ten zestaw wydaje się najmniej uciążliwym na rynku. Sense nie jest nachalny ani dla użytkownika ani dla procesora. Doświadczyłem niestety kilku problemów. Być może związane one były z Lollipopem, ponieważ przypominają złe doświadczenia z innych urządzeń z tym systemem operacyjnym. Chodzi o utratę zasięgu. Włączenie i wyłączenie trybu samolotowego czasami działa, a czasami trzeba przejść do bardziej przekonujących go metod i zrestartować urządzenie. Podobno występuje też problem nierozwijającego się paska powiadomień. Ja go nie doświadczyłem, ale z relacji wiem, że pomogło zresetowanie, więc problem staję się dla mnie bardzo wiarygodny. Najprawdopodobniej rozwiąże to jakaś łatka. Do czasu pojawienia się jej, użytkowanie HTC czasami jest denerwujące.

Opinia: Problemy z zawieszaniem się systemu.
Ocena: 4/5

4. Parametry

Jak poprawić wynik 4-rdzeniowego poprzednika? Dodać cztery rdzenie. 4 + 4 = 8! Najnowszy, najlepszy, najmocniejszy procesor. Niestety nie działa to w ten sposób, że urządzenie jest dwa razy szybsze. Ale jest szybsze. Snapdragon 810 używa ARM big.LITTLE. Pozwala to na wspólne działanie 4-rdzedniowego procesora 1.55GHz z mocniejszym czterordzeniowym procesorem 1.96GHz. Wynikiem tego jest nie tylko zwiększona moc, ale przede wszystkim lepsza wydajność pracy baterii. Większość codziennych zadań wykonywanych na telefonie takie jak np. połączenia, wiadomości, muzyka, przeglądarka, nie potrzebują wiele energii. Używanie do niech mocnego procesora jest zabójstwem dla baterii. To big.LITTLE jest odpowiedzialny za kierowanie prac. 4-rdzenie odpowiedzialne są za codzienne, niewymagające wiele energii zadania. Drugie 4-rdzenie używane są do poważniejszych zadań, np. do gier. Ogólnie Snapdragon 810 i 3GB RAMu jakie ma HTC One M9 pozwalają na szybkie, bezproblemowe użytkowanie, bez względu na to ile rdzeni aktualnie używa.

Opinia: Świetna moc, świetna wydajność.
Ocena: 5/5

5. Aparat

M9 ma 20.7 megapikseli. To chyba przesada. Megapiksele to nie wszystko, co pokazuje np. najnowszy iPhone i jego 8 Mpx. Co jest istotne, a czego M9 nie ma to optyczna stabilizacja obrazu. Pomaga to znacznie przy zdjęciach w gorszym świetle i jest standardowym wyposażeniem flagowych telefonów. Gorsza niż u konkurencji jest też dokładność obiektów. Nie zbliża się to nawet jakością do Samsunga Galaxy S5, a przecież na rynku dostępny jest już S6. Jedynie dokładnością kolorów HTC wygrywa. Jeśli chodzi o aplikacje kamery to posiada bardzo ciekawy moduł o nazwie Bokeh. Pozwala na skupienie kamery na pierwszoplanowym temacie zdjęcia oraz rozmazaniu tła. Niestety nie działa to tak świetnie, jakbym sobie tego życzył. Zdjęcia faktycznie są takie jakie być powinny, ale nie są tak ciekawe jak reklamuje to HTC. Jeśli chodzi o video to M9 nagrywa filmy o rozdzielczości 4K oraz filmy 120fps.

Opinia: Napakujmy megapikseli to może nikt się nie zorientuje, że aparat jest słaby.
Ocena: 4/5

6. Bateria

Bardzo ważną kwestią w nowoczesnych smartfonach jest żywotność baterii. Póki co żaden nie wytrzyma dwóch dni mocnego użytkowania. Jeden dzień to minimum, półtora to dobry wynik. M8 miał solidną baterię, więc logicznie myśląc M9 powinien mieć lepszą. Jest większa o 240mAh, a procesor wydajniejszy. Pamiętając, że ekrany w obydwu są niemal takie same postawiłbym każde jabłka na to, że M9 będzie pracował dłużej. I jeśli tak jest to różnica jest niezauważalna. Oceniam, że telefony są pod tym względem identyczne. Co oznacza praktycznie rok braku rozwoju w tym kierunku? Gorszy wynik niż S5, dużo gorszy niż iPhone 6 Plus. Aha, i bateria jest niewymienialna. Plus za usprawnione, szybsze ładowanie.

Opinia: Gdyby to nie był flagowiec to wynik byłby świetny.
Ocena: 4/5

7. Jakość rozmów i głośnik

Mikrofon bez zarzutu, a głośnik… no właśnie. Dopóki nie usłyszysz porządnych głośników w telefonie, nie będziesz wiedział ile do zrobienia ma konkurencja, żeby dogonić jakość HTC. Oni są mocno z przodu w tej materii. Umieszczony z przodu głośnik stereo jest więcej niż fenomenalny. Konkurencja powinna ze wstydu podać się do dymisji. Głośnik mono we flagowym telefonie? Żartujecie sobie?

Opinia: Tam, tam, tadam.
Ocena: 5/5

8. Czy warto kupić HTC One M9?

Zdaje się, że HTC idzie złą drogą udoskonalając swój produkt z roku na rok. Brakuje im innowacyjności, brakuje im szaleństwa. Są zbyt leniwi. Ten telefon trochę rozczarowuje. Nie jest to Samsung czy Apple. Może konkurować co najwyżej z LG. To nie jest dobra laurka. Sprzęt kosztuje ponad 2 tysiące złotych. Za te pieniądze nie dostaniemy od HTC luksusu. Nie poczujemy się wyjątkowi. Nasz telefon nie będzie wyjątkowy. Będzie co najwyżej wyjątkowo odtwarzał dźwięki i bardzo szybko działał. Reszta nie będzie wystarczająco dobra.

Cena: W momencie pisania recenzji telefon kosztował 2100zł.
Opinia końcowa: Dobry wybór, ale Samsung Galaxy S6 jest lepszy, a kosztuje tyle samo.
Ocena końcowa: 4.4/5