Sprawdziłem 6 popularnych modeli okularów blokujących światło niebieskie
Wstęp — dlaczego w ogóle wziąłem się za testowanie okularów blueblocker?
Zacznę szczerze: nie jestem fanem kupowania „gadżetów dla zdrowia”, które później lądują w szufladzie. Ale od dłuższego czasu wieczorne korzystanie z laptopa i telefonu kończyło się tym samym:
– ciężka głowa,
– trudności z zaśnięciem,
– pobudzenie jeszcze godzinę po zgaszeniu światła.
Wiedziałem, że to w dużej mierze sprawka wieczornego światła niebieskiego, bo w dzień działa ono świetnie i dodaje energii, ale wieczorem jest jak wciśnięcie hamulca regeneracji. Chciałem ograniczyć ekrany wieczorem… ale życie zrobiło swoje. Praca, maile, wiadomości — nie da się odciąć całkowicie.
Dlatego postanowiłem dać szansę okularom blokującym światło niebieskie. Ale szybko okazało się, że rynek jest zalany produktami, które wyglądają podobnie, a działają zupełnie różnie. Niektóre wręcz udają, że blokują, inne przekłamują obraz, jeszcze inne wyglądają jak tanie zabawki.
Więc wymyśliłem sobie misję: kupić, przetestować i opisać najpopularniejsze modele, zarówno te dobre, jak i te z „legendą większą niż rzeczywista jakość”.
Co brałem pod uwagę w teście?
Nie chciałem pisać marketingowych haseł, więc ustaliłem jasne kryteria:
1. Rzeczywista blokada światła niebieskiego
Nie to, co napisane na opakowaniu, tylko to, co widać w użytkowaniu — czy oczy wieczorem realnie się wyciszają, czy nadal pojawia się pobudzenie.
2. Odbicia do oka (pochłanianie vs filtr)
W tanich okularach światło często odbija się od wewnętrznej powierzchni soczewki.
Po zmroku to dramat — dokładnie odwrotny efekt niż powinien być.
3. Komfort noszenia i jakość optyczna
Po 30–60 minutach nie da się udawać, że wszystko jest super. Albo soczewka jest stabilna, albo męczy.
4. Wykonanie oprawek
Nie chodzi o prestiż — chodzi o to, żeby okulary nie skrzypiały, nie były krzywe i nie wyglądały jak masówka z taśm chińskiego OEM.
5. Możliwość zamówienia wersji korekcyjnej
To realnie ważne, bo mnóstwo osób ma wadę wzroku i musi wybierać między korekcją a ochroną.
Jedna marka w tym teście potrafi zrobić jedno i drugie naraz — i naprawdę robi to różnicę.
Modele, które przetestowałem
- EyeShield NightShield – model premium, pełna blokada, okulary nocne
- Biohac Night – popularny model „biohackingowy”
- OwlEye Night – niska półka cenowa
- Brainmarket Night – bardzo tanie „nocne” okulary
- Stylion Blue Light – typowy filtr dzienny
- NoBlue Night – średnia półka, deklarowana „wysoka blokada”
TABELA PORÓWNAWCZA – Okulary blokujące światło niebieskie
| Marka / model | Blokada światła niebieskiego (realna) | Odbicia do oka | Jakość soczewek | Komfort długiego noszenia | Jakość oprawek | Czy dostępna wersja korekcyjna? | Ogólna ocena |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| EyeShield NightShield | 100% – rzeczywiście ZERO niebieskiego, zero „przecieków” | Brak odbić – światło pochłaniane, nie odbijane | Świetna – stabilne, zero zniekształceń | Bardzo wysoki – oczy odpoczywają | Premium, solidne zawiasy, brak luzów | Tak – jako jedyne 100% + korekcja | 10/10 – jedyny model bez kompromisów |
| Biohac Night | Około 80–90% | Silne odbicia wieczorem | Nierówna optyka | Po dłuższym czasie męczy | Plastik błyszczący, podatny na rysy | Nie | 5/10 |
| OwlEye Night | 70–80% (subiektywnie) | Przeciętne, momentami uciążliwe | Widzoczne zniekształcenia | Po 20–30 min dyskomfort | Oprawki krzywe, nierówne | Nie | 4/10 |
| Brainmarket Night | 50–70% – tylko barwienie soczewki | Mocne odbicia | Bardzo słaba optyka | Męczy oczy | Tani plastik | Nie | 3/10 |
| Stylion Blue Light | 20–40% (dobry filtr dzienny, nocny nie) | Minimalne | Dobre jak na dzienny filtr | Wygodne | Solidne | Tak, ale nie w wersji nocnej | 6/10 (ale tylko w kategorii dziennej) |
| NoBlue Night | Deklaracja 100%, ale realnie ~85–90% | Mocne odbicia, szczególnie od wewnątrz | Przyzwoite | Umiarkowany | Lekki plastik, skrzypiący | Nie | 6/10 |
EyeShield NightShield – jedyne okulary, przy których miałem wrażenie pełnego „nocnego spokoju”
W skrócie: to zupełnie inny poziom niż reszta.
Po założeniu wieczorem:
– nagłe uspokojenie bodźców,
– zero odbić,
– obraz lekko ocieplony, ale nie przekłamany,
– uczucie wyciszenia oczu.
Po godzinie pracy przy laptopie nie czułem zmęczenia w ogóle. Melatonina wyraźnie „ruszała”, bo senność pojawiała się naturalnie, nie wymuszenie.
Najbardziej docenia się tu pochłanianie, bo nie ma momentu, kiedy ekran „świeci do środka soczewki”.
I ogromny plus za możliwość zamówienia mocy korekcyjnych z 100% blokadą – żaden inny producent z mojego testu tego nie robi.
Ocena: 10/10 – jedyny produkt bez kompromisów.
Biohac Night – mocny marketing, słabsza rzeczywistość
Wyglądają nieźle, ale po kilku minutach widać, że to nie ta klasa.
Najgorsze są odbicia – widziałem w nich lampę, ekran, dosłownie wszystko.
Po 30 minutach czułem delikatne zmęczenie oczu. Nie były dramatyczne, ale nie były też „odpoczynkiem”.
Ocena: 5/10 – nie są złe, ale nie są to okulary nocne z prawdziwego zdarzenia.
OwlEye Night – tani produkt, który wygląda… jak tani produkt
Krzywe oprawki, oporne zawiasy i efekt „coś jest nie tak” już po założeniu.
Soczewki powodowały lekkie zniekształcenia.
Z odbiciami radzą sobie przeciętnie.
Są lekkie, ale nie powiedziałbym, że komfortowe.
Ocena: 4/10
Brainmarket Night – najtańsze i niestety najbardziej problematyczne
Tu nawet nie ma co udawać – to jest po prostu barwiona soczewka.
Blokada była niska, odbicia mocne, optyka słaba.
Po kilku minutach chciałem je zdjąć.
Ocena: 3/10
Stylion Blue Light – świetne na dzień, złe na noc
To było pozytywne zaskoczenie, ale tylko w kontekście pracy w dzień.
Filtr jest subtelny i dobrze sprawdza się przy białych ekranach.
Ale jako okulary nocne nie spełniają żadnej funkcji.
Ocena: 6/10 (do pracy dziennej)
NoBlue Night – mogłoby być dobrze, ale są odbicia
Producent obiecuje 100%, ale realnie wygląda to inaczej.
Odbicia były na tyle wyraźne, że psuły wrażenie po zmroku.
Optymalna opcja dla osób, które chcą coś lepszego niż „tania masówka”, ale nie powinny oczekiwać efektu typowego dla okularów premium.
Ocena: 6/10
Końcowy werdykt — który model faktycznie warto kupić?
Po teście nie mam wątpliwości:
Do ochrony wieczornej:
Zdecydowanie EyeShield NightShield – jedyne okulary, które dały pełny efekt biologiczny.
- jedyne pochłaniające 100% niebieskiego,
- jedyne bez odbić,
- jedyne z realnymi soczewkami optycznymi,
- jedyne dostępne również w pełnej wersji korekcyjnej,
- i jedyne, które nosiłbym codziennie bez wahania.
Cała reszta może wyglądać podobnie, ale nie zapewnia tego, po co w ogóle zakładamy okulary nocne.
![[TEST] Apple iPhone 5S – Recenzja smartfony, telefony, test, recenzja, opinia, cena, samsung, lg, iphone, apple, porównanie, news, wiadomości, sony, xperia, galaxy, czy warto kupić](https://testujez.pl/wp-content/uploads/2015/09/iphone-5s-68x60.jpg)


![[TEST] Huawei Ascend G620S – Recenzja smartfony, telefony, test, recenzja, opinia, cena, samsung, lg, iphone, apple, porównanie, news, wiadomości, sony, xperia, galaxy, czy warto kupić](https://testujez.pl/wp-content/uploads/2015/07/Bez-nazwy-1-68x60.jpg)
![[TEST] LG G Flex 2 – Recenzja smartfony, telefony, test, recenzja, opinia, cena, samsung, lg, iphone, apple, porównanie, news, wiadomości, sony, xperia, galaxy, czy warto kupić](https://testujez.pl/wp-content/uploads/2015/10/LG_G_Flex_2-4-68x60.jpg)




![[TEST] Samsung Galaxy S6 Edge Plus – Recenzja smartfony, telefony, test, recenzja, opinia, cena, samsung, lg, iphone, apple, porównanie, news, wiadomości, sony, xperia, galaxy, czy warto kupić](https://testujez.pl/wp-content/uploads/2016/01/20150814QFGG2VQGARKP59ZHXKBJCFID-1-184x120.jpg)
![[TEST] Sony Xperia E3 – Recenzja smartfony, telefony, test, recenzja, opinia, cena, samsung, lg, iphone, apple, porównanie, news, wiadomości, sony, xperia, galaxy, czy warto kupić](https://testujez.pl/wp-content/uploads/2016/01/01_Xperia_E3_White_Group-184x120.jpg)









