[TEST] Samsung Galaxy S4 – Recenzja

Od premiery Galaxy S4 minęło już sporo czasu. Dwa lata temu trafił na rynek jako flagowy produkt, szczyt możliwości Samsunga. Aktualne kosztuje on nieco ponad 1000zł. 500zł mniej niż S5 i 1200zł mniej niż S6. Czy dziś warto jeszcze zaoszczędzić trochę pieniędzy i kupić S4?

1.Wygląd

Zaskakujące, że do tak niewielkiego telefonu udało się włożyć aż 5 calowy ekran. Zdumiewające, że coś co nazywamy obecnie niewielkim telefonem dwa lata temu było naprawdę spore. Jednak używanie go nie powinno sprawić wielkich kłopotów. Tak, być może będziesz miał problem, aby dosięgnąć do przeciwległej strony ekranu używając go jedną ręką, ale to będzie Twoja wina bo kupiłeś urządzenie o takich rozmiarach. Na tle innych 5 calowych telefonów nie jest ani lepszy ani gorszy. Za to w dłoni leży bardzo dobrze, a w kieszeni to już w ogóle świetnie. Dlaczego? Bo jest brzydki i jak masz go w kieszeni to nie musisz na niego patrzeć. Nie przypomina z wyglądu iPhone’a 5, HTC One M8, nawet Xperii Z1. Wygląda jak stare dresy w których chodzisz po domu. Plastik w który jest opakowany nie jest ładny. Jeśli włożysz go w pokrowiec będzie lepiej. Włóż go w pokrowiec, potem w spodnie i dla pewności jeszcze owiń gazetą. Jakość wykonania jest lepsza, choć na pierwszy rzut oka tak się nie wydaje. Samsung Galaxy S4 przechodzi próbę czasu. Nie jest zniszczony po dłuższym użytkowaniu. Gorilla Glass 3 świetnie chroni ekran. Z plusów dochodzi jeszcze wyjmowana bateria, świetne wyważenie, dobrej jakości klawisze.

Opinia: Wygląda kiepsko i będzie tak wyglądał długo, bo szybko się nie zniszczy.
Ocena: 3.5/5

2. Ekran

Czy ekran przeszedł próbę czasu? Zdecydowanie tak. To dalej jeden z najlepszych ekranów na rynku. Myślę, że wielu producentów nawet w 2015 roku mogłoby mu go pozazdrościć. Jak to w przypadku Samsunga mamy do czynienia z Super AMOLED. 5 cali i rozdzielczość Full HD, do tego aż 441 pikseli na cal. Jest wyraźny, ostry, kolory żywe. Czerń czarna jak noc na pustyni. Pikseli nie zauważysz nawet z lupą. Detale w rogach zdjęć, ikon czy tekstów wyglądają świetnie.

Opinia: Gdybym był ekranem to chciałbym być nim.
Ocena: 4.5/5

3. Oprogramowanie

Oryginalnie telefon działał pod stabilnym Androidem 4.2.2 Jelly Bean. Od tamtego czasu Samsung wprowadził kilka poprawek i dodatków również do nakładki TouchWiz. Nie wszystkie jednak nam pomagają. Smart Scroll, Smart Pause, Air View i Air Gesture. Jeśli jesteś uprzejmy powiesz o nich, że są innowacyjne. Niektóre z nich mają jeszcze jakieś plusy. Ale najważniejsze, żeby te plusy nie przysłoniły Ci minusów. Tych jest zdecydowanie więcej, więc nie staraj się na siłę uszczęśliwić ich twórców i po prostu je usuń za nim zaczną Cię wnerwiać. Dzięki temu Twoja przygoda z Samsungiem Galaxy S4 będzie przyjemniejsza.

Opinia: Coś próbowaliśmy, coś nie wyszło. Możesz odinstalować.
Ocena: 4/5

4. Parametry

Cztero-rdzeniowy procesor o prędkości 1.9GHz nie jest już jednym z najszybszych na rynku, ale nadal ma sporo mocy. Nieważne jakie zadanie dostanie, przełknie je szybko i poprosi o dokładkę. Oglądanie filmów w rozdzielczości Full HD, gry 3D, przeglądanie Internetu czy kilka z tych rzeczy na raz. Samsung radzi sobie z tym bez problemu i tylko okazjonalnie przytnie na sekundę. Poradzi sobie z najnowszymi i najbardziej wymagającymi grami. 2GB RAMu i solidna karta graficzna czynią ten telefon lepszym niż jakikolwiek z nowych, średniej klasy urządzeń. Tam gdzie inni wymiękają on nadal daje radę. 

Opinia: Staruszek trzyma się mocno.
Ocena: 4/5

5. Aparat

Aparat w Samsungu Galaxy S4 robi solidne zdjęcia. Nie napiszę, że są świetne czy przełomowe, bo po prostu takie nie są i nawet w dniu premiery takie nie były. Część rywali robi je lepiej. Już w trochę słabszym świetle niż idealnym tracą na detalach. Kolory nie są tak idealnie odwzorowane jak na nowszych urządzeniach. W dobrym świetle kontrast wychodzi idealnie, ale zoomu lepiej nie dotykać. Jednak aplikacje kamery mają parę ciekawych funkcji, które na pewno się przydadzą. Wśród nich jest możliwość robienia superszybkich ujęć. Faktycznie zdjęcia wykonywane są szybko, choć czasem zdarza się sekundowe przycięcie, które może zaważyć na wszystkim. Jest opcja dual shot, czyli podwójnego zdjęcia robionego w tym samym czasie przez przednią i tylną kamerę. Przyda się na wakacjach. Kolejna funkcja to usuwanie. Nie chodzi tu o usuwanie zdjęć, a usuwanie z nich obiektów lub osób. Kiedy zrobiłeś fajną fotkę, ale w pojawił się na niej niespodziewany bohater drugiego planu lub po prostu ktoś wszedł Ci w kadr to możesz go wyciąć. Sprytne i działa! Do tego z przodu 1.9MPx. Wystarczy do wideorozmów. Co do filmów to możemy nagrywać 1080 Full HD. Filmy to duży plus tego sprzętu. Świetnie odwzorowanie kolorów i imponująca stabilizacja obrazu. Samsung Galaxy S4 w kategorii nagrywania filmów nadal plasuje się w czołówce.

Opinia: Zdjęcia na poziomie średniej półki. Aplikacja na plus. Wideo ekstra.
Ocena: 4/5

6. Bateria

2600mAh we flagowym telefonie brzmi słabo, ale pamiętaj o tym, że to sprzęt z 2013 roku. Wytrzyma ponad dzień, a to niemal tyle samo ile nowsze flagowce. Gdyby miał bardziej zaawansowane funkcje oszczędzania energii mógłby wytrzymać nieco dłużej. Ostatnie 10% wytrzymują długo, a w 15 minut naładujemy go do właśnie tych 10%. Nie jest to superszybkie ładowanie, ale dla zapominalskich będzie to i tak dużym plusem.

Opinia: Nie ma tragedii, ale nowsze urządzenia przyzwyczaiły mnie do lepszych wyników.
Ocena: 3.5/5

7. Jakość rozmów i głośnik

Mając do czynienia z szybkim urządzeniem, przeglądając na nim Internet, grając, oglądając filmy można łatwo zapomnieć o podstawowej funkcji telefonu, czyli telefonowaniu. Na szczęście w Samsungu o tym nie zapomnieli. Gdybym napisał, że jakość rozmów jest akceptowalna to byłoby to duże niedopowiedzenie. Rozmówcę słyszymy głośno. To dobry sprzęt dla osób, które mają problemy z zasięgiem bądź słuchem. Mikrofon wycisza niepotrzebne dźwięki i nas słychać zawsze doskonale. Kiedy oglądasz film lub grasz, głośnik zaskoczy Cię pozytywnie. Dźwięk jest czysty i donośny.

Opinia: Dobra jakość.
Ocena: 4/5

8. Czy warto kupić Samsunga Galaxy S4?

W 2013 roku zdecydowanie było warto. Jeśli kupisz go teraz otrzymasz szybki procesor i piekielnie dobry ekran. Będziesz jednak musiał żyć z nieco podstarzałym oprogramowaniem, starszymi rozwiązaniami w aparacie, no i z tym wyglądem. Mimo wszystko wytrzymał on próbę czasu, ale tylko pod względem tego co ma środku. Jest zdecydowanie lepszy od nowości ze średniej półki cenowej oraz od urządzeń z jego generacji.

Cena: W momencie pisania recenzji telefon kosztował 1000zł.
Opinia końcowa: Jeśli masz do wydania równy tysiąc to kup. Jeśli masz 300zł więcej to kup Nexusa Google 5, a jeśli masz 500zł więcej kup nowszą S5. 
Ocena końcowa: 4/5