[TEST] Sony Xperia M2 – Recenzja

Wydany w maju 2014 roku Sony Xperia M2 wyglądem bardzo przypomina o wiele droższą Xperię Z2. Tylko bez tych wszystkich drogich materiałów i super wykończenia. Parametry ma solidne. Niewiele brakuje mu do miana bardzo dobrego telefonu.

1.Wygląd

Xperia M2 jest o wiele bardziej stylowa od swojego poprzednika Xperii M. Ma elegancką, śliską powierzchnię, a w detalach bardzo dużo wspólnego z flagowymi modelami Sony. Delikatnie zaokrąglone krawędzie, sprawiają, że mimo grubszych ramek, jest dużo bardziej poręczny niż Z2. Projekt jest dobry, choć nie porywa. Widać oszczędność na materiałach: szkło i metal zastosowany w Xperia Z2 został w większości zastąpiony tworzywami sztucznymi. Zarówno boki jak i tył telefonu wykończone są cienką warstwą błyszczącego plastiku, co ma imitować szkło. Już nawet w dotyku nie jest tak fajne jak prawdziwe, ale problem z zastosowanym materiałem jest o wiele bardziej praktyczny. Obudowa niemiłosiernie łatwo się rysuje, co jest bardzo widoczne, ze względu na wysoki połysk. W Xperii Z2 ten problem nie istniał, ponieważ tam plastik został zastąpiony szkłem Gorilla Glass 3. Jest to jeden z powodów dla których M2 jest dużo tańszy. Na szczęście już ekran dostał Goryla, dzięki czemu trzeba się mocno napracować, żeby stworzyć widoczne gołym okiem zarysowanie. Jeszcze jedno cięcie budżetowe widać w braku wodoodporności. Sony wykorzystuje w tym modelu projekt omnibalance, dzięki czemu między innymi przycisk zasilana znajduje się w połowie wysokości telefonu, czyli tam gdzie przeważnie kładziemy kciuk podczas trzymania telefonu. Zaraz pod nim jest przycisk głośności a jeszcze niżej ten od aparatu fotograficznego. To wszystko sprawia, że telefon jest bardzo wygodny w użyciu.

Opinia: Ładny, stylowy. Niestety widać oszczędność na materiałach, trzymać z dala od strumyków.
Ocena: 4/5

2. Ekran

Duży ekran i elegancki wygląd mogą na pierwszy rzut oka zakwalifikować M2 do telefonów z wysokiej półki, co z pewnością przyciągnie wielu użytkowników. Wystarczy jednak kilka minut zabawy nim i już widzimy, że to nie ta liga. Pierwszy rzuca się w oczy ekran.

Sony, dlaczego, dlaczego, dlaczego?! Telefon o tak atrakcyjnym wyglądzie i dużym ekranie (przekątna 4,8”) wyposażyliście w tak niską rozdzielczość? (960x540px). Naprawdę nie można było tam włożyć Full HD? Rozumiem, że średnia klasa, ale i średnia klasa w obecnej chwili to ekran FHD. Nie oszukujmy się, nie zwiększyłoby to drastycznie ceny telefonu, ale już jego klasę owszem.  Jeszcze trzy lata temu byłoby ok, ale pojawiła się konkurencja, która nauczyła nas oczekiwać więcej.

Opinia: Niska rozdzielczość ekranu, ale sam ekran całkiem duży.
Ocena: 3/5

3. Oprogramowanie

Podobnie jak inne Xperie, M2 wykorzystuje własny interfejs, osadzony na nieco starszej wersji Androida, 4.3. Na szczęście twórcy nie kombinowali z tradycyjnym układem Androida, a zmiany są jedynie wizualne. To dobrze. Sony fabrycznie instaluje kilka aplikacji, związanych główne z mediami, w tym przewodnik telewizyjny i pilot zdalnego sterownia aplikacjami. Większość z nich można usunąć, zostawiając tylko podstawowe, takie tak Walkman. W przypadku niektórych producent zaleca wyłącznie okrojenie ich, a nie całkowite odinstalowanie. Jest to na szczęście łatwe do zrobienia.

Opinia: Lekko podstarzały Android.
Ocena: 4/5

4. Parametry

Xperia M2 ma jeden z lepszych niestandardowych interfejsów, które nie powodują osłabienia wydajności. Czasami zdarzają się spowolnienia, ale są one minimalne i bardzo sporadyczne. Nie jest to jednak wina samego oprogramowania a raczej sprzętu. Wykorzystany w M2 procesor już sam w sobie nie jest mega wydajny. To tylko 1.2 GHz z 4 rdzeni. Powinien wystarczyć przy standardowym korzystaniu z telefonu. Przy dłuższej pracy urządzenie zaczyna się nagrzewać, ale w granicach normy. Jeśli używamy go w pozycji pionowej to najprawdopodobniej w ogóle tego nie zauważymy, bo źródło ciepła znajduje się na górze.

Opinia: Przy normalnym użytkowaniu mocy nie brakuje.
Ocena: 3.5/5

5. Aparat

Xperia M2 posiada 8-pikselowy aparat i obiektyw z czujnikiem niskiego i średniego zasięgu, które oferują zadowalającą jakość obrazu. Jednym z najlepszych elementów aparatu jest to, że dodali do niego wszystkie dodatkowe tryby z Z3, które przeważnie zachowywane są wyłącznie dla droższych modeli. Wśród nich jest m.in. efekt AR, który pozwala na dodawanie do zdjęć i filmów wirtualnych scenerii. Jedynym dość popularnym trybem, jakiego tu nie dostaniemy jest rozmycie tła, ale przeważnie nie działa on zbyt dobrze, więc strata jest niewielka. Ogólna wydajność aparatu jest nieporównywanie słabsza niż w droższych modelach. Złapanie ostrości obrazu trwa dość długo, podobnie jak przerwy między kolejnymi zdjęciami. Warto też zauważyć, że pomimo 8Mpx matrycy aparat robi przeważnie zdjęcia 5Mpx, kadrowane do 16:9. Niewykorzystanie wszystkich mega pikseli jest standardową praktyką w przypadku wielu telefonów, co pokazuje tylko jak niewiele o aparacie mówią nam same wskaźniki. Jakość obrazu jest standardowa dla tej półki cenowej. Dość dużym problemem jest to, że za pomocą redukcji szumów i następnie wyostrzaniu obrazu, zdjęcia często wyglądają na nienaturalne. Krawędzie przedmiotów zlewają się z tłem, powstają dziwne wzory tam gdzie ich nie ma, ale trzeba się dokładnie przyjrzeć, żeby je zauważyć. Dopóki po prostu oglądamy zdjęcia bez powiększania ich i dokładnej analizy, jakie to ma znaczenie? A więc czy M2 ma słaby aparat? Na Instagram czy Facebook wystarczający.

Opinia: Jeśli nie jesteś profesjonalnym fotografem to będziesz zadowolony. Jeśli nim jesteś to wiesz, że telefonem nie robi się zdjęć.
Ocena: 3.5/5

6. Bateria

M2 ma baterię 2300 mAh, czyli nieco większą niż u konkurencyjnych modeli. W Internecie pojawiają się wypowiedzi o tym, że trzeba ją ładować po jednym dniu użytkowania, ale my nie mamy takich doświadczeń. Przeglądanie Internetu, oglądanie filmów i rozmowy telefoniczne znacznie dłuższe niż rozumie się przez „standardowe użytkowanie” sprawia, że telefon trzeba ładować co 2 dzień, a to wynik bardzo dobry, bo porównywalny z Z2, który ma dużo większa baterię. Sony daje o wiele więcej opcji oszczędzania energii niż jakikolwiek inny telefon w swojej klasie. Z bardziej praktycznych trybów jest na przykład „Stamina”, który wyłącza dane w tle kiedy ekran jest wyłączony. „Oszczędzanie słabej baterii” wprowadza pewne ograniczenia, kiedy poziom baterii spada poniżej określonego minimum. Wyłącza połączenia bezprzewodowe, np. Bluetooth, dane mobilne czy zmienia jasność ekranu i szybciej go wyłącza. 

Opinia: Stamina – system oszczędzania baterii działa rewelacyjne. 
Ocena: 4/5

7. Jakość rozmów i głośnik

Jednym z cięć budżetowych o którym przeważnie się nie mówi, jest to, że M2 ma bardziej konwencjonalny głośnik, który znajduje się na dolnej krawędzi telefonu, co sprawia że celuje dźwiękiem w dół. Ponadto stawia bardziej na bycie głośno, niż wyraźnie, ponieważ nie na wszystkich poziomach brzmi dobrze. Jakość rozmów tez nie jest powalająca, pomimo wbudowanego urządzenia do oczyszczania dźwięków. Rozmówca słyszy nas bardzo wyraźnie, ale nie działa to w drugą stronę. Głośnik nieco obniża jakość połączenia.

Opinia: Nas słychać świetnie, my słyszymy jak w 2005.
Ocena: 3.5/5

8. Czy warto kupić Sony Xperia M2?

Co prawda ekran jest nieco rozczarowujący, jednak oprogramowanie, bateria i wygląd w tym przedziale cenowym są bardzo dobre. Zaskoczyło mnie szybkie działanie telefonu. Choć w porównaniach z modelami z wyżej klasy odpada jeszcze w przedbiegach, to jednak jest dopuszczony do zawodów. Rzadko kiedy można powiedzieć to o telefonie w tej cenie.

Cena: W momencie pisania recenzji telefon kosztował 700zł.
Opinia końcowa: Zdecydowanie warto. W tej klasie cenowej mogę z czystym sumieniem go polecić.
Ocena końcowa: 3.6/5