Samsung Galaxy S7 trudniejszy do naprawienia niż iPhone 6S 

Nowy flagowy model Samsunga jest już w sprzedaży, dlatego warto, żebyście to przeczytali przed jego zakupem.

Okazuje się, że telefon jest bardzo trudny do naprawienia. Przyjrzeli my się ludzie z iFixit i zdecydowanie nie byli pod wrażeniem tego, jak smartfon został zbudowany. Galaxy S7 osiągnął bardzo słaby wynik naprawialności 3/10, co oznacza, że w przypadku awarii będzie trudnym orzechem do zgryzienia dla serwisanta. We wrześniu iPhone 6S uzyskał 7/10 punktów. Co sprawia, że nowy Samsung uzyskał tak słaby wynik?

1. Trudna do wymiary bateria. Nie jest tak źle jak w Galaxy S6 Edge, w którym trzeba wyjmować płytę główną, żeby się do niej dostać, jednak mocny klej i klejenia na panelu tylnym sprawiają, że wymiana baterii będzie trudniejsza, niż jest to konieczne.
2. Naprawianie portu USB jest ryzykowne. Wyświetlacz musi zostać wyjęty, a co za tym idzie najprawdopodobniej zniszczony.
3. Podatny na pęknięcia. Przednie i tylne szkło w połączeniu z niezwykle mocnym klejem sprawiają, że jakakolwiek próba dostania się do środka urządzenia, może zakończyć się tragicznie.
4. Wymiana szkła jest trudna. A zrobienie tego, bez uszkodzenia wyświetlacza jest najprawdopodobniej niemożliwe.